Ponieważ nie interesowałem się typowym rolnictwem, zacząłem szukać zupełnie nowych wyzwań w tej dziedzinie. W 1993 roku zacząłem uprawiać truskawki. Z uwagi na to, że nie znałem dobrze techniki rolniczej, byłem bardzo otwarty na niekonwencjonalne podejścia. W 2003 roku dowiedziałem się o procesie restrukturyzacji wody. Postanowiłem przeprowadzić własny eksperyment, nie z powodu wielkich oczekiwań, ale dlatego, że byłem bardzo ciekaw wyniku. Za każdym razem, gdy wprowadzałem nowe technologie, truskawki pokazywały mi, co im odpowiada, a co nie. Dzisiaj, myśląc o tym, że zawierają do 89% wody, doszedłbym do logicznego wniosku, że poprawa struktury wody doprowadzi do poprawy jakości truskawek. Wtedy ta myśl nawet nie przyszła mi do głowy, pomimo intensywnych prób i różnych podejść. 

Rozpocząłem więc eksperyment: podlałem połowę pola wodą strukturalną, a drugą połowę zwykłą kranówką. 

Przez pewien czas nie było widocznych większych różnic, ale kiedy nadszedł czas zbiorów, szybko stało się jasne, że woda odegrała ważną rolę.

Truskawki podlewane wodą strukturalną, czyli wodą żywą, były wyraźnie twardsze. Okres przechowywania owoców wydłużył się, a zbiory z części pola podlewanej wodą strukturalną były o 18,1% większe. Pod koniec sezonu rośliny w tej części były bardziej żywotne i mniej dotknięte chorobami.

Ku wielkiemu zdziwieniu wielu osób, w 2009 roku przestałem uprawiać truskawki. Były doskonałej jakości, sprzedaż była świetna i wszyscy byli zadowoleni. Ale życie mówiło mi, że muszę znaleźć nowe wyzwania. 

Zacząłem od oferowania technologii strukturyzacji wody w rolnictwie. Pomimo doskonałych wyników testów (w uprawie owoców, warzyw, produkcji mleczarskiej, hodowli drobiu itp.), rynek nie był jeszcze gotowy zaakceptować „niewidzialnej” technologii, mimo że wyniki jej zastosowania były oczywiste.

Po trudnym półtora roku wpadłem na pomysł, aby zastosować technologię strukturyzacji wody w butelce codziennego użytku. W listopadzie 2009 r. ruszyła seria testowa, a faktyczna produkcja rozpoczęła się po pozytywnej reakcji rynku.

Sprawy zaczęły toczyć się błyskawicznie - zespół Flaska urósł i wkrótce wprowadziliśmy nowe modele i rozmiary butelek, rozszerzając się na nowe rynki światowe… To wygląda jak bajka, ale w prawdziwym życiu Flaska borykała się także z problemami, szczególnie w latach 2012-2014. Ten okres pokonaliśmy tylko dzięki współpracy i dużej ilości pozytywnej energii wszystkich naszych pracowników i partnerów.

W kolejnych latach opracowaliśmy bardziej zaprogramowane produkty - karafka Vodan, Doggy Flaska dla psów i szklanka do picia Sirius. 

Nadal usprawniamy proces strukturyzacji wody w oparciu o technologię TPS. Dziś możemy Cię zapewnić, że nasze produkty będą z Tobą przez całe życie. Nasza filozofia strukturyzacji wody różni się od większości innych oferujących tę technologię.

Pomagamy wodzie powrócić do swej źródlanej struktury. Wszyscy jesteśmy dostrojeni pod względem wibracji do energii wody i miejsca, w którym żyjemy - dlatego woda nie jest po prostu wodą, ale także źródłem naszego zdrowia. Właśnie dlatego Flaska to nie tylko butelka - to także produkt poprawiający jakość życia.

Tutaj, w naszej firmie, stoimy na stanowisku, że wszyscy mieszkańcy naszej planety powinni pić wodę najlepszej możliwej jakości. Jesteśmy wdzięczni każdemu użytkownikowi produktów Flaska, ponieważ to dzięki nim wspólnie zwiększamy ogólną świadomość jakości wody pitnej, a jednocześnie ograniczamy ilość odpadów z tworzyw sztucznych. 

Flaska stanowi dowód na to, że mamy moc zmieniać świat praktycznie każdym łykiem wody, kropla po kropli.

Z miłością i wdzięcznością,

Maks Vrečko, ojciec marki i produktów Flaska